Spadek siły nabywczej wynagrodzeń

Jak co miesiąc Główny Urząd Statystyczny przekazał dane dotyczące średnich wynagrodzeń w dużych firmach niefinansowych. Tym razem odczyty rynkowe negatywnie zaskoczyły analityków. Chociaż rynkowy konsensus zakładał wzrost „średniej krajowej” o 14,6% rdr, to tempo wzrostu pensji było sporo niższe. W połączeniu z bardzo wysokim odczytem inflacji CPI, „zjadającej” nasze pensje informacje odnośnie wynagrodzeń z GUS są bardzo niekorzystne. Realnie, wynagrodzenia Polaków spadły licząc rok do roku. Wyłączając okres pandemii ostatni raz mieliśmy do czynienia z takim zjawiskiem w 2013 roku.

Niemiłe zaskoczenie

Rynkowy konsensus zakładał, że wynagrodzenia w mają wzrosną o 14,6% rdr. Jednakże dane pokazane przez Główny Urząd Statystyczny wskazują na wzrost nominalny o 13,5%. W normalnych warunkach to byłaby spora podwyżka. Aby jednak sprawdzić o ile zmieniła się realnie wartość nabywcza przeciętnego wynagrodzenia należy wziąć pod uwagę odczyt inflacji. Jak wiemy Inflacja CPI w maju 2022 roku osiągnęła 24-letnie maksimum i wynosiła 13,9%. Biorąc pod uwagę wszystkie dane realna wartość „średniej krajowej” spadła o 0,33%. Pewną niespodzianką jest także spadek zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. W stosunku do poprzedniego miesiąca liczba zatrudnionych spadła o 5tys. Analitycy prognozowali wzrost zatrudnionych o 2,6% rdr, realia pokazały 2,4%. Obecnie średnie wynagrodzenie w gospodarce wynosi 6399,59 zł brutto.

Kto zarabia „średnią krajową”

Warto nadmienić, że przygotowane przez Główny Urząd Statystyczny dane obejmują tylko pracowników niefinansowych firm zatrudniających ponad 9 pracowników. Zatem dotyczą niecałych 40% pracujących. Ponadto, z wielu innych opracowań wynika, że ponad 60% pracowników zarabia mniej niż wynosi średnia krajowa. Bardziej miarodajne są publikowane co dwa lata dane o medianie. Ostatni raport opisuje stan z października 2020 roku. Wówczas połowa pracujących zarabiała do 4702,66 zł, podczas gdy „średnia krajowa” wynosiła 5458,88 zł.