Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) w najnowszym raporcie informuje, iż kandydaci do pracy poniżej 30 lat otrzymywali zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną z mniej więcej dwukrotnie większą częstotliwością w porównaniu z osobami 50+. Dyskryminacja ze względu na wiek na rynku pracy jest najbardziej zauważalna w wielkich miastach, jak Warszawa.
Młodsi chętniej zapraszani na rozmowy kwalifikacyjne niż starsi
Autorzy raportu zauważyli, iż porównując wskaźniki w ujęciu regionalnym, w Warszawie młodsze osoby były częściej zapraszane niż osoby starsze. Sytuacja dotyczyła zarówno stanowisk bardziej specjalistycznych, jak i tych niewymagających doświadczenia. Warto wspomnieć, iż doświadczone osoby w wieku powyżej 50 lat były ponad cztery razy rzadziej zapraszane na spotkanie w porównaniu z ich młodszymi rywalami.
Raport uzyskany na podstawie badania
Kierownik zespołu ekonomii behawioralnej w PIE podkreśla, iż badanie zostało przeprowadzone w okresie od sierpnia do października 2021 roku. Badacze wzięli pod uwagę język publikowanych ofert oraz preferencje pracodawców w etapie wstępnej selekcji kandydatów.
Eksperyment terenowy, który polegał na wysyłaniu zgłoszeń do pracy przez fikcyjne osoby. Kandydaci znajdowali się w przedziale wiekowym od 28 do 52 lat. Badanie wykazało istotne różnice w zakresie współczynnika pozytywnych odpowiedzi na otrzymane oferty.
Fikcyjni kandydaci uczestniczyli w rekrutacji na stanowiska w branżach obsługi klienta i sprzedaży, jak również bankowości, finansów i ubezpieczeń. Wyniki jednoznacznie przedstawiają, iż występuje zjawisko ageizmu w tych obszarach rynku pracy. Dotyczy ono zarówno ofert zawierających minimalne wymagania wobec kandydatów, jak i procesów rekrutacyjnych na stanowiska specjalistyczne. Zidentyfikowana w ten sposób dyskryminacja cechuje się statycznym charakterem. W dodatku nie może być przypisywana subiektywnym uprzedzeniom czy też świadomemu faworyzowaniu młodszych osób przez pracodawców.