oszczędności

Spadek zadłużenia Polaków – czy pandemia ograniczyła konsumpcjonizm?

Wartość nieopłaconych i przedterminowych zobowiązań Polaków zmniejszyła się po półtora roku trwania pandemii do 77,8 mld zł. Również liczba osób zadłużonych uległa zmniejszeniu – przede wszystkim w grupie 18-24 latków. Takie dane można zauważyć w bazie informacji kredytowych BIK i Raporcie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. 

Obniżony Indeks Zaległych Płatności 

 Prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak spostrzegł, iż choć przed nastaniem pandemii zaległości kredytowe 1,23 mln Polaków oscylowały w pobliżu wartości 37,1 mld zł, to obecnie mniej niż 1,16 mln kredytobiorców opóźnia spłatę swoich zobowiązań o 35,8 mld zł.  

Podczas pandemii poprawiła się jakość zarówno spłaty kredytów, jak i pożyczek z firm pożyczkowych. W tym czasie zauważyć można było obniżenie stop procentowych, jak również to, że Polacy zadłużyli się z o wiele większą ostrożnością niż wcześniej. 

Zauważono również, iż te korzystne zmiany są również zasługą spadku zaległości pozakredytowych. Przez niemal półtora roku zmniejszyły one swoją wartość z niecałych 42,7 mld zł do 42 mld zł. Co więcej, można było zaobserwować spadek liczby niesolidnych dłużników w tej kategorii – z 2,24 do 2,19 mln osób. Liczba osób, które mają zarówno pozakredytowe, jak i przedterminowe płatności kredytowe, utrzymuje się w granicach 23%. 

Stabilizacja sytuacji finansowej 

Eksperci  w badaniu obejmującym sytuację finansową Polaków zauważyli jej stabilizację. Mniej pokus oraz większa dyscyplina sprawiły, że respondenci pytani, czy pandemia miała wpływ na uporządkowanie spraw finansowych, niemal w jednej czwartej odpowiedzieli twierdząco. Oświadczyli, iż w czasach pandemii zredukowali zadłużenie (17%), bądź też całkowicie je spłacili (6%). Dwie trzecie ankietowanych twierdziło, iż ich sytuacja finansowa była już uporządkowana, natomiast 11% respondentów musiała zdecydować się na zwiększenie swoich zobowiązań. 

Pandemia zmieniła myślenie o zarządzaniu finansami oraz ograniczyła konsumpcjonizm. Co więcej, przyczyniła się do zmniejszenia ilości okazji do wydawania pieniędzy. Polacy stopniowo oswajają się z zaistniałą sytuacją, gdyż ograniczających wydatki ubywa – wiosną deklarowało to ponad 40% ankietowanych, obecnie jest ich ponad 30%.